wnoszący się nad doliną Bystrzycy, pochodzi z połowy XVII wieku. Mieści w sobie co najmniej setki ludzkich szkieletów, ofiar jakiejś bitwy lub epidemii. O kurhanie wspominał przejeżdżający tędy do Jana Sobieskiego poseł króla Ludwika XIV Ulrich von Werdum. Jego tajemnica czeka od wieków na wyjaśnienie.